U mnie to samo. Wszystko nudzi się w 5 minut :)

ja też właśnie często jak nie urodziny toświęta albo bez okazji :) patrząc na te zabawki powyżej to ten bączek jest dość ciekawy moje dzieci takiego nie miały, ale nad tym pomyślę jeszcze :) Rzeczywiście przed samymi świętami ceny lecą w górę, a po nich w dół

na takie sprawy jest sposób trzeba zabawki pochować niektóre i dać za jakiś czas to znów będzie się bawić :) ja to już z synkiem przerabiałam :) teraz chyba nadejdzie czas na małą ale póki co się bawi jeszcze :P

to normalka u dzieci pobawia sie chwile i koniec moje maja to samo :)

Za to inne rzeczy, takie co im mniej wolno nigdy się im nie nudzą :D

o tak to co im nie wolno najbardziej im pasuje

o tak kochana wtedy wielki wisk w domu

no ja przechodze wlasnie bunt 2 latka i czasami masakra jest

moja tez ma 2 :) wisk? oj kochana to histeria jest stukanie nozkami i wielki wisk ;/

Moja potrafi bić się po głowie albo uderzać o coś i tez histeria niesamowita

O matko ;/ to u mnie az tak zle nie ma

No u nas się zdarzy taka złość aż mam nadzieje ze minie

minie to tylko mały bunt

No mam nadzieje ze przejściowe

U mnie też zaczyna się bunt dwulatka :( Wszystko jest na nie!

masakra na szczęście to przechodzi :)

no masakra duzo cierpliwosci potrzeba ale czasem sie nie da

no niestety sie nie da

nic sie nie poradzi

no dzieci tak mają :) moja ostatnio wszystko rozwala z pudełek i bierze kartkę i rysuje :P

hehe moja starsza potrafi wszystkie zabawki z pudla wysypac i wchodzi do niego wezmnie cos i zajmnie sie tez chociaz na jakis czas

A później mama pewnie musi sprzątać :D

no wiadome ze mama posprzata ale i mala nieraz pomoze mi w sprzataniu tak wiec nie jest zle :)

tylko pozazdrościć ja musze syna ganiać ;/

czasami tez ja trzeba ganiac ale czasami sama z siebie pomoze

super dziewczynka :)

No kochana ale i czasami rożki pokaże jak każde dziecko chyba

no każde pokazuje :P dzieci też mają swoje humory tj my :P

no wiadomo :)

Gabryś u siostry se sam zrobił :P wział wynalazł połamany pilot i się bawił :D a co w nim widział? chyhba te guziczki co jeszcze byly a ma5 lat :P

hehe no pomyslowe sa dzieci :P czasami az jestem przerazona pomyslami :P njabardziej je ciesza rzeczy ktore sami zrobia :)

czasem mają takie pomysły ze sama bym na n ie nie wpadłą :D

no tego mozna dzieciom pozazdroscic i cieszyc sie ze takie madre :)

ja sie ciesze ze madrzejsze hehe

Oby im została ta mądrość pozniej

zostanie ;) badzmy dobrej mysli : )

Nom ;)

patrzac na ceny w sklepach to naprawde czasami lepiej zamowic z internetu

Zgadzam się, ceny w sklepach są kosmiczne. A w internecie ceny czasem potrafią być o połowę niższe...

no w sklepie za najzwyklejsza sredniej jakosci zabawke trzeba minimum 20-30 zl zaplacic, a porownujac z cenami z allegro itp no czasai naprawde sie oplaca i mozna trafic na naprawde okazje :)

no tak trzeba czasem posiedzieć i popatrzeć taką samą rzecz

no bylam dzisiaj w auchanie przegladalam zabawki i ceny mnie powalily

mnie tam tez powalaja ostatnio;/

Normalka przed mikolajem

no a potem tj Blogmama pisała wyprzedaże i promocje o polowe taniej :P

no dobrze ze mamy Blogomame i zawsze podpowie :)

hehe dokładnie ;) mimo ze mam dwójke dzieci to i tak podpowiedzi potrzebne

Człowiek się całe życie uczy nawet od dzieci czasami

od dzieci to ja mówie że uczę się radości ze wszystkiego :P

no przy dziecku kazda mala rzecz cieszy :)

Świetne :) zwłaszcza, gdy dzieci boją się ciemności :) myślę, że taka lampka w zupełności wystarczy dziecku :)

no wlasnie fajnie bo swieci, druga sprawa ze ma melodyjki, ktore moga pomoc w zasnieciu i zaciekawia i mniejsze maluchy i wieksze :)

Tak, dużo dzieci lubi zasypiać przy spokojnych melodiach :) W sumie tak jak i dorośli :D

no moja coreczka akurat jest nauczona zasypiac przy melodycje i wlasnie zastanawiam sie czy jej takiego prezentu nie sprawic :)

Na pewno by się ucieszyła :)

no bede musiala pomyslec :)

tak kasiu twoja księżniczka napewno by się ucieszyła, ja dla swojej też zapalam jeszcze lampkę

no kupie jak nie na mikolaja to na gwiazdke albo dziadkow wykorzystam :P

super ucieszy sie ;)

no to napewno :)

tez kiedys myslalam o takim pchaczu ale cena mnie przerazila i jednak zdecydowalam sie na chodzik a co do chodzika sa rozne zdania czy go uzywac czy nie

No ja wiem, ile mam tyle opinii jednak ja sama wolałabym używać tego pchacza. Chodzik tak na prawdę jest wygodny dla rodzica, bo może dziecko wsadzić do niego i ma chwilę wytchnienia dla siebie. Nie mówię, że to złe, bo chwila dla siebie się przydaje. No i kiedyś tylko chodzików używali i nic dzieciom nie jest :)

ale i tez dziecko ma duzo frajdy w chodziku :)

my kupiliśmy za 80 zł od pani z osiedla ogłoszenie z olx miała, taki fajny ze mogla dookoła sie krecic swojej corce z anglii sprowadziła

aguska a masz jakies zdjecie pogladowe bo ciekawa jestem

http://agaos.wrzuta.pl/ Tu jest jedna fotka na biegu wam wstawiłam dajcie znac czy widzicie

super swietny :)

to super ze widac :)

No mnie się podoba ;)

No fajny :) u mnie by się nie zmieścił, bo mam za wąskie przedpokoje

Hehe to nie miała by dostępu do przedpokoi

hehe :P no szeroki jest :P

Ale przynajmniej nic sobie nie zrobi ;) zawsze jakiś plus

no to prawda :)

wiec cos za cos :) zawsze beda plusy i minusy

oj zdecydowanie popieram :)

no z kazda inna rzecza jest tak samo ze ma plusy i minusy i nic si nie poradzi :)

no własnie i przyznam tez wygoda :)

moim zdaniem kazdy wie co dla swojego dziecka jest najlepsze i nie mozna potepiac za to :) wiadomo kazda rada jest dobra ale kazdy rodzic ma swoj instynt :)

dokladnie :) tutaj tylko mozemy swoja opinie o produkcie wystawic, a w zyciu kierowac sie tj napisala kasia instynktem ;)

;) nom