Codzienność

Po co mi to wszystko?

12.7.15

Dzwoni telefon jedną ręką szukam go w torebce , która ostatnio jest jak labirynt trudno wydostać to co akurat potrzebuję bo często się gubię wśród masy innych rzeczy. Snuje domysły kto mógłby się do mnie dobijać uff mam znalazłam!
Zerkam w ekran nie służbowo oddycham z ulgą ;) nasz spacer nie skończy się tu gdzie się dopiero  zaczął. Nie muszę się nigdzie śpieszyć i te chwile są dla nas. Przypatruje się mojemu szkrabowi , te jego nowe mądrości mnie rozbrajają. Każde słówko umiejętność daje taką radość skupia moją całą uwagę sprawia , że się wyłączam . Przypatruje się Marckowi i wiem , że te chwile nigdy nie wrócą! Czas biegnie  a ja nie chce niczego przegapić żadnego z przełomowych momentów jego rozwoju! `Już nie długo Marcek skończy 15 miesięcy i strasznie się rozpędził z tymi postępami codziennie mnie zaskakuje i to jest piękne! ;) W oczach innych pewnie jestem matką zapatrzoną w swoje dziecko , które przysłoniło jej resztę świata. Znajomi wiedzą pochłonęło mnie macierzyństwo , życie towarzyskie znacznie się ograniczyło. Rzadko kiedy wychodzę w ich towarzystwie bo zawsze jest coś akurat inny plan. Kiedyś na wariackich papierach dziś nieco spokojniej  bardziej poukładane praca , dom i nasze wypady to tu to tam , ale zawsze z dzieckiem . Czas tylko dla siebie przekładam na bloga i coraz bardziej się angażuję to nasza przygoda i nie zamierzam jej kończyć. Całą resztę na mojego kochanego rozrabiakę , dom i pracę a w nim zawsze jest coś do roboty. Może przez to w oczach znajomych stałam się nudziarą , ale nie zamieniłabym tego na nic innego. Nie cofnęła bym czasu macierzyństwo to cudowny czas i to tak niezwykle cenny . Mój synek to największy skarb cały sens życia ogromna dawka energii i siły a te wszystkie piękne uczucia , które nam towarzyszą od początku są nie do opisania. Tak silna więź i bezwarunkowa miłość nie mogą równać się z niczym innym. Więc nie pytaj po co mi to wszystko bycie mamą wcale nie jest nudne!! Ten cały pośpiech , codzienne zamieszanie  czas spędzany i poświęcany Marcelowi  ja to kocham!:) Bez tego nie mogła bym już funkcjonować i być szczęśliwa bo nic nie miało by takiego sensu. 


Przeczytaj także

6 komentarze

  1. Masz rację kochana swoje dzieci też kocham ponad wszystko :) nie wyobrażam sobie życia bez nich, a czas płynie .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że każda mama bacznie obserwuje swoje dziecko i nie ma w tym żadnego przesadyzmu.Nawet nie raz mój mąż mówił,ze nie wyobraża sobie teraz żeby nie było naszego Mikołajka.Dzieci to nasza radość a wśród tylu obowiązków domowych,zawodowych takie spędzanie z nimi czasu to wręcz czysty relaks ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie dla mnie obowiązki przy małym to przyjemność;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba każda mama jest zapatrzona w swoje dziecko i inne rzeczy odchodzą na dalszy plan ale najważniejsze że Ty jesteś szczęśliwa i spełniasz się jako mama i zawodowo.

    OdpowiedzUsuń