Rozpieszczony chwalony na każdym kroku wyróżniony zawsze i wszędzie. Wszystko mu wolno , dostaje co tylko zechce. Wciąż takie mity krążą o jedynakach tak ten stereotyp przypisany zazwyczaj jest każdemu dziecku , które nie ma rodzeństwa. Nadal w społeczeństwie mając tylko jedno dziecko jesteś postrzegany jako wygodnicki rodzic zbyt leniwy by mieć drugie dziecko.
Ludzie sądzą , że boisz się obowiązków bo pewnie już teraz cię przerosły a może żal ci pieniędzy na utrzymywanie jeszcze jednego członka rodziny ? i według nich wolisz wychować snoba. Tak widzą twoje dziecko , które w ich przekonaniu nie umie się dzielić musi być wywyższane i obsypywane prezentami . Twoją rodzinę i bliskich mają za wariatów skaczących wokół jednego dziecka , które jest rodzynkiem a w przyszłości będzie miało się za pępek całego świata. Nie dając rodzeństwa skazujesz go na dożywotnią łatkę snoba i popełniasz błąd wychowawczy. Takie brednie wyślijmy daleko stąd na półkę nudnych bajek , których nikt nie chciał by czytać. Nikt nie może kierować naszym życiem i wyborami.To ty i twój partner decydujecie o założeniu i powiększeniu rodziny nie inni ludzie. Jeśli nie planujecie więcej dzieci albo odkładacie to na później jest to wasz wybór nie kierujcie się presją otoczenia i bliskich. Już teraz! Natychmiast! Po co czekać! Nikt nie powinien w to ingerować a tym bardziej mówić ci kiedy i ile dzieci powinnaś urodzić! To kim będzie twoje dziecko i jakim będzie człowiekiem nie zależy od tego czy ma rodzeństwo czy go nie ma a od wychowania , charakteru tego co wyniesie z rodzinnego domu. Ile razy spotykamy się z dociekliwością i słyszymy Kiedy następne ? teraz czas na rodzeństwo ! bywa to denerwujące. Nie to , że jestem przeciwna nie mówię , że nie chce drugiego dziecka , ale narazie nie planuje  i nie zarzekam się , że na pewno Marcel będzie miał rodzeństwo. Póki co Marcel jest jedynakiem ta wiem w oczach niektórych rozpieszczonym egoistą a tu was oświecę moje dziecko chętnie dzieli się wszystkim co ma pozwala nawet sobie podbierać zabawki , świetnie czuje się w towarzystwie innych dzieci nie przejawia zachowań snobistycznych .Jest otwarty i chętny do zabawy zawsze ;) U dziadków traktowany na równi z innymi wnukami .Nie dajcie się zwariować stereotypowi jedynaka ! Mając jedno dziecko mogę poświęcić mu więcej uwagi a w przypadku rodzeństwa trzeba tą uwagę już dzielić . Pojawienie się młodszego rodzeństwa to zwykle spychanie starszego na tor boczny przez opiekę i zainteresowanie , którego potrzebuje maluch.  Marcek potrzebuje całej uwagi to żywe srebro energia go rozpiera każdego dnia i nie można go na sekundę spuścić z oczu.  Na rodzeństwo może kiedyś przyjdzie odpowiedni czas wiem jedno nawet choć by został jedynakiem na pewno nie będzie snobem !