Okiem Mamy

Podsumowań czas...

28.12.15


To był kolejny wspaniały rok z tobą synku.. Ubarwiasz i kolorujesz mi każdy dzień a twój uśmiech jest energią i siłą dzięki , której mogę wszystko.. Nasz cenny czas spędzany razem to wyjątkowe chwile , których będzie mi tak brakowało gdy pójdziesz do przedszkola a ja wrócę do pracy. Zawsze chciałabym mieć go jak najwięcej tylko dla ciebie. Przeglądając archiwum bloga widzę te wszystkie nasze wspomnienia wracam do każdej z chwil na nowo i się rozczulam. Blog stał się naszym wspólnym pamiętnikiem.
Migawki z naszej codzienności uwiecznione na zdjęciach zapisywały się miesiącami w postach , tyle przemyśleń , momentów wszystkiego co nas otacza zebrało się w tym jednym miejscu , które dla mnie nabrało mocy. Nie sądziłam , że blog stanie się tak ważny będzie częścią naszego życia i codziennością. Początkowo nie wierzyłam , że zostaniemy tu na dłużej myślałam , że nie wytrwam , ale pojawiliście się wy czytelnicy.. Zaskakując mnie odwiedzinami motywowaliście mnie każdego dnia robiąc to nadal ! Wasze wiadomości to tyle miłych słów tak wiele dla mnie znaczących! Zapytania co u nas kiedy nic się nie pojawiało i wasze zapewnienia , że na nas czekacie dawały mi takiego powera nawet po mega wyczerpującym dniu by napisać nowy wpis;) Napędzały mnie cały czas by zawsze mieć aparat pod ręką i pokazać wam więcej. W końcu mój Nikon stał się nieodłącznym towarzyszem każdego wyjścia i wypadu. Uzależniłam się od niego, bloga i was! Staliście się naszymi kumplami wpadacie tu często a wasze słowa i komentarze to dla mnie naprawdę coś cennego. Zaczyna mi was brakować kiedy mamy kilku dniową ciszę i sama się o to złoszczę na siebie przygotowując nowe wpisy. Dziękuję każdemu z was za ten rok wspólne pogaduchy za to , że jesteście i mam nadzieje zostaniecie z nami !! Przez ten cały czas rozwijamy się małymi kroczkami czasem wolałabym bardziej by dawać wam więcej myślę , że w nowy rok pozwoli nam na to i będziemy wspominać nowe postępy bloga. Póki co jestem matką blogerką z rocznym stażem choć niewielkim to już jakaś satysfakcja.  Chciałabym aby blog przetrwał mój powrót do pracy , który planuje w nowym roku i będę robiła wszystko by tak było. Szykuje nam się wiele zmian i jeszcze więcej nas tutaj !:) Marcel być może będzie już przedszkolakiem , ale z tą decyzją jeszcze się wstrzymuje. Nie jestem do końca pewna czy już jest ten czas aby go zapisać. Pewnie z myślami będę się biła do końca i zastanawiała bojąc się w głębi tej pierwszej rozłąki. Na razie to tylko plany mam ich wiele na nadchodzący rok 2016 , ale ile da się zrealizować pokaże czas. Nigdy nie robię sobie jako takich postanowień noworocznych wolę wyznaczać sobie cele i dążyć do ich realizacji. Kończący się rok przyniósł wiele zmian to wyjątkowy czas , tyle pięknych chwil spędzanych razem.. Marcel zaskakiwał mnie z dnia na dzień z niemowlaka stał się małym chłopcem obchodził swoje pierwsze urodziny nabywał nowe umiejętności i załapywał nowe słówka , którymi mnie rozbraja na co dzień. Stał się taki samodzielny choć wcześniej wydawało mi się to takie odległe.. Nie mogę uwierzyć jaki chłopek już się z niego zrobił i powoli wyrasta z ukochanych rozmiarówek za jakiś czas trzeba będzie się przenieść na dział dla starszaków. Pokazuje już swój zadziorny charakterek ale i daje mi tyle powodów do dumy i radości. Dzięki niemu tyle się dzieje w moim życiu odkąd wywrócił je do góry nogami pojawiając się na świecie. Bez niego nie było by już mnie bo jest wszystkim.. To on był powodem rozpoczęcia przygody z blogowaniem i cieszę się , że nadal tu jestem z wami !!!:) Wiem , że jeszcze wiele przeżyć i wspaniałych lat przed nami. Pragnę się tym dzielić i być z wami tutaj jak najdłużej!



Przeczytaj także

10 komentarze

  1. Super że jesteście i pokazujecie nam swoje życie a powracając do zdjęć można przywołać wspomnienia. Życzę Wam powodzenia w Nowym Roku, żeby udało Ci się pogodzić pracę, opiekę na Marcelkiem i bloga bo na pewno będę tutaj codziennie zaglądać :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiamy was naprawdę i takie słowa tak wiele znaczą kochani <3

      Usuń
    2. A my uwielbiamy Was <3 :-*

      Usuń
  2. Wzruszyłam się czytając ten post jest taki szczery i płynący z serca <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestesmy praktycznie od poczatku z Wami i to wielka przyjemnosc dla nas :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogło by mnie tu nie być.Wspaniały blog,taki prawdziwy i "praktyczny".Dużo się zmieniło,Marcelek rośnie jak na drożdżach i oby kolejny rok przynosił Ci same owocne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń