Okiem Mamy

Bo to jest właśnie to spełnienie w macierzyństwie... Zdradzę ci ten sekret !

6.10.16



Zostając matką zaczynasz odkrywać macierzyństwo.. Dopiero poznajesz jak to jest nią być bo wcześniej miałaś tylko idealne wyobrażenia. Przychodzi ten moment kiedy czujesz , że nie na wszystko byłaś do końca gotowa. Ciągła bezsenność , masa wyrzeczeń , zmęczenie i kompletny brak czasu. Ty piękna zadbana wyspana uśmiechnięta z dzieckiem na rękach zaraz po porodzie fruwająca w chmurach.. Niestety z czasem rzeczywistość go przyćmiła..
Choć twoje serce zaczęło od razu bić szybciej dla twojego dziecka i przysłoniło ci wszystko inne to w końcu dopadła cię ta inna strona macierzyństwa. Przyszły cięższe dni i naprawdę miałaś dość wszystkiego. Zaczęłaś poznawać ciemną stronę macierzyństwa i kompletnie cię zszokowała. Wtedy dopiero dotarło , że macierzyństwo to nie bułka z masłem.. Początki są  trudne bo w końcu ty zaczynasz odnajdywać się w nowej roli bycia mamą. W planach , które snułaś miało być zawsze pięknie bo tych złych i ciężkich dni praktycznie nie uwzględniłaś. Przyznajesz to sama przed sobą jednak nie wyobrażasz już sobie życia bez twojego dziecka. Nasze dzieci od narodzin uczą nas być rodzicami. Zmieniając nasz świat całkowicie. Każdego dnia dając nam lekcje odsłaniają przed nami inny obraz macierzyństwa. Z czasem ta nasza rodzicielska codzienność wchodzi nam w krew i staje się tak doskonale nam znana jak gdyby wcześniej nie było innego życia:) Wtedy zaczynasz czuć , że macierzyństwo to jest właśnie to! Nie stresujesz się już każdym kichnięciem i plamą na koszulce podczas wyjścia. Nie robisz afery kiedy dziecko znów podrzuci ci pod pupę grająca zabawką bo już masz ten odruch żeby wcześniej sprawdzić czy znowu jej tam nie wrzuciło. Nie wyszukujesz chorób na siłę i nie przerabiasz tysięcznego poradnika bo ty wiesz. Tak właśnie ty co jest dla twojego dziecka najlepsze i znasz je jak nikt inny. Kierujesz się matczyną intuicją i wiesz , że dotąd cię nie zawiodła. Rodzicielskie obowiązki wykonujesz z zamkniętymi oczami zarywając kolejną noc a kiedyś bałaś się początków karmienia. Dzisiaj luzujesz i śmiejesz się z tych lęków. Zaczynasz celebrować macierzyństwo tak prawdziwie czując , że to jest właśnie to spełnienie! Właśnie wtedy tak prawdziwie odnajdujesz się w nim gdy je poznasz.. Delektujesz się nim łapiąc każdą cenną chwilę i przeżywasz ją jeszcze mocniej. Wszystkie te rodzicielskie obowiązki stają się także dawką codziennej radości gdzie zmęczenie i wyrzeczenia są mniej widoczne. Z upływem czasu schodzą na plan boczny a ty chcesz wykorzystać jak najlepiej czas , który został wam dany! Macierzyństwo daje ci taką mega energię i kopa w tyłek bo w chwilach słabości dzieci są twoją motywacją. Taki power pozwala ci latać , ale zaczyna cię uskrzydlać dopiero kiedy poznasz czym tak naprawdę jest macierzyństwo. Właśnie wtedy poczujesz się spełniona! Nie zawsze jest pięknie i kolorowo , ale my matki potrafimy trzymać fason nawet gdy jest bardzo źle i się nie łamać. Wiemy , że to tylko chwilowe. Ty już poznałaś to drogę i nauczyłaś się nią iść! To ta przygoda w , którą zabierają nas nasze dzieci i uczą nas ją odkrywać. Bo macierzyństwie trzeba się odnaleźć, ale to przychodzi z czasem. Przede wszystkim musisz do niego dojrzeć! Wtedy zupełnie inaczej zaczynasz je przeżywać..




Przeczytaj także

3 komentarze

  1. Macierzyństwo jest trudne a za razem wyjątkowe, nie raz na policzku łza była gdy sytuacja przerosła☺ ale teraz z biegiem czasu człowiek inaczej patrzy gdyż wiele przebył i zrozumiał. Teraz jest łatwiej i ogromna radość panuje z racji pielęgnowania każdej malej chwili puki dzieci małe 😉 korzystam ile się da z przytulasków bo potem bedzie "Mamo daj spokój wszyscy patrzą "hehe. Wpis świetny i to prawda,że dzieci są na pierwszym miejscu a reszta to drugi plan

    OdpowiedzUsuń
  2. Macierzyństwo jest trudne a za razem wyjątkowe, nie raz na policzku łza była gdy sytuacja przerosła☺ ale teraz z biegiem czasu człowiek inaczej patrzy gdyż wiele przebył i zrozumiał. Teraz jest łatwiej i ogromna radość panuje z racji pielęgnowania każdej malej chwili puki dzieci małe 😉 korzystam ile się da z przytulasków bo potem bedzie "Mamo daj spokój wszyscy patrzą "hehe. Wpis świetny i to prawda,że dzieci są na pierwszym miejscu a reszta to drugi plan

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wpis jak byś mi w myślach czytała a im dziecko starsze tym jest trudniej ogarnąć wszystko Lenka ma charakterek swoje zdanie nie jest łatwo nie jest dzieckiem które godzinami siedzi i rysuje czy układa jest intensywna w wszystkich dzałaniach bardzo aktywna od rana do nocy ciagle mi pomaga we wszystkim jest taka mała ciekawska istotom która ciągle pyta dlaczego i ta chwila przewy wytchnienia jest prawie nie osiagalna A ile jeszcze przed namiGosia Blue

    OdpowiedzUsuń