Nie przegap

Wrocławskie ZOO - wyjątkowe atrakcje !

19.8.15


Jedyny ogród zoologiczny na , którego terenach możemy podziwiać Afrykanarium wielki obiekt prezentujący zwierzęta Czarnego Lądu związane ze środowiskiem wodnym! Unikat na skalę światową ! Oceanarium to najnowszy kompleks poświęcony Afrykańskim zwierzakom wodnym! Takie okazy możemy podziwiać tylko w tym miejscu. Ogromne akwaria i baseny z równie wielką pojemnością tunel w , którym obok ciebie pływają rekiny , płaszczki , żółwie morskie , manaty i wiele wiele innych okazów to cudowne przeżycia!!


                                                     W afrykarium możemy zobaczyć :
                          Dżunglę i rzekę Kongo gdzie zobaczymy między innymi krokodyle i manaty jest tam typowo Afrykański klimat mega ciepło a roślinność oj bajecznie bujna !! Dookoła wszystko wygląda tak jak byśmy znajdowali się w tropikach! Małpki figlują nam przed nosem ;)
                  Głębiny Kanału Mozambickiego spotkamy tam rekiny płaszki żółwie mega wrażenia!!
                                              Rafę Morza Czerwonego piękne gatunki ryb!
                                                      Ryby z Tanganiki i Malawii
                                                   Pingwiny z Wybrzeża Szkieletów

                                        Wstęp do afrykarium nie jest dodatkowo płatny!!


Bezwątpienia jest największą atrakcją Wrocławskiego ZOO lecz ogród ten ma zwiedzającym do zaoferowania liczne gatunki innych zwierząt z różnych części świata. Bogata roślinność , niezwykłe widoki po tym ogrodzie spaceruje się z zapałem i zachwytem nie liczysz tu kroków bo w tych zakątkach nie można się nudzić co chwila coś cię zaskakuje.  Za każdym rogiem czeka ciekawostka i inny mieszkaniec tutejszego ogrodu , który cię zatrzymuje. Powierzchnia ZOO to 33 hektary a spacerując po nim czujesz się jak na małym spacerku gdzie tyle możesz zobaczyć , że aż chcesz biec do przodu po więcej. Uwielbiam to miejsce jest wyjątkowe różni się od innych ogrodów i nie dowiesz się czym dopóki sam tam nie pojedziesz i nie zobaczysz . Musisz poczuć ten klimat ;) Podziwiając tutejsze atrakcje możesz zatrzymać się przy knajpce przekąsić coś albo zasiąść na ławeczce i wszamać loda. Serwują tu także napoje orzeźwiające a w knajpie bistro obiady. Full wypas poza tym są dodatkowe atrakcje dla dzieci między innymi plac zabaw ;) Nasza niedzielna wyprawa do ZOO była bardzo spontaniczna. Nie było jej w planach , do Wrocławia mamy nie daleko 80 km autostradą to jak rzut beretem jednak dla Marcka taki odcinek to męczarnia w samochodzie. Musieliśmy przetrwać protesty tak bardzo chciałam mu pokazać ZOO on uwielbia zwierzęta wiedziałam , że będzie wniebowzięty. To była jego pierwsza wizyta w ogrodzie zoologicznym . Planowaliśmy ten wypad kiedyś , ale jak to plany zawsze było coś i odkładaliśmy to na później. W niedziele wzieliśmy się rodzinnie w garść zapakowaliśmy w samochód i ruszyliśmy przed siebie. Marcel przez połowę drogi torturował kuzyna Kacpiego , była nawet bitwa o miejsca Marcek chciał siedzieć w foteliku Kacpra. Przeżyliśmy trasę z tabletem gdzie leciały bajki i ulubiona Myszka Mikki Marcela. Gdy wyszliśmy z auta chłopaki z radości biegali dookoła. Kacper czuł klimat ZOO jest dużo starszy Marcel początkowo nie był zbyt zainteresowany. Zapakowaliśmy ich do jednego wózka (oferują je na miejscu za dodatkową opłatą) .  Nie szło opanować sytuacji Marcek najchętniej wskoczył by do klatki lwa Kacper dużo bardziej opanowany podziwiał z boku. Ich miny mówiły nam wreszcie cała podróż i ten czas miejsce tylko dla nich a nie przy okazji załatwiania innych spraw. W połowie zwiedzania Marcel padł ze zmęczenia odsypiał drogę bo w samodzie oka nie zmrużył. Przegapił Afrykarium , ale i tak jego akurat interesowały tylko te okazałe zwierzęta piszczał na ich widok. Zregenerował siły i obudził się przy zagrodzie z kozami zanim do nich poszliśmy wszamał hot doga ;) Na widok białych biegających kóz wyskoczył z wózka i szalał za nimi. Wydawało się bezpiecznie gdyby koza nie chciała mu stąpnąć na głowę gdy kucnął. Najbardziej Marckowi spodobały się pigwiny mieliśmy okazję obserwować je w porze karmienia. Ostatni punkt zwiedzania zatrzymał się przy sklepie z pamiątkami z którego Marcel przywiózł sobie króla Juliana z Madagaskaru wizytówkę Wrocławskiego ZOO. Frajda była ogromna przez cały dzień . Zakończenie dnia równie świetne! Przystanek na ulubioną pizzę :) Wypad naprawdę udany z dzieckiem warto tam pojechać i licz się z tym , że najmniej zleci ci połowa dnia. Fajne atrakcje gwarantowane:) Jest gdzie zjeść i odpocząć a przede wszystkim tak wiele do oglądania. Afrykarium robi wrażenie nie tylko na dzieciakach , ale i dorosłych. Jak dla mnie naprawdę wow , cały kompleks naprawdę jest mega. Zwłaszcza , że Wrocławskie Zoo to jedyne w Polsce , które mieści na swoim terenie coś takiego. To je wyróżnia bez wątpienia i na ciebie czekają tu wyjątkowe atrakcje! Nie zdziw się , że na starcie przywitają cię kolejki dla ciebie nie wypędzą reszty odwiedzających . Każdy chce je zobaczyć i na to trzeba się przygotować.

Jeśli wybieracie się tam z dzieckiem szukajcie w obiekcie działającej windy !!! Wnoszenie wózka po schodach to męczarnia. Jeśli jesteście zainteresowani większą dawką szczegółów koniecznie zerknijcie na stronę afrykarium TUTAJ
                                                                Afrykanarium







ZOO


















Przeczytaj także

3 komentarze

  1. Same Zoo gdzie można spotkać w każdym zakątku Polski jest bardziej dostępne dla nas niż Afrykanarium.Wspaniałe atrakcje dla całej rodziny,niesamowite przeżycia i aż chciałoby się tam teraz być i wszystko zobaczyć na własne oczy.Wspaniale,że chłopaki w taki niesamowity sposób przeżyli ten dzień,ciekawe jak mój mały zareagował by na te wszystkie zwierzęta...bez wątpienia kiedyś to sprawdzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeju jakie Ty robisz boskie zdjęcia:) Jak już pisałam na fb jak tylko Natalka podrośnie to też na pewno odwiedzimy afrykarium. Ja uwielbiam zwierzęta, uwielbiam wszelkiego rodzaju zoo i mam nadzieję, że i jej się tam spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mieliśmy właśnie być tam w ten weekend i już żałuje że się nie uda bo widzę że naprawdę warto.Zdjęcia piękne na pewno zagościmy u Was :)

    marcelkowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń