Dokładnie rok temu założyłam bloga a parę dni później powstał pierwszy wpis powitalny. Pisałam go z myślą, że pewnie po paru dniach rzucę to w cholerę ! I tak się stało na jakiś czas zniknęłam stąd. Poświęcałam cały czas synkowi , ale po kilku tygodniach czułam , że muszę robić coś swojego oderwać się od obowiązków. Pomyślałam , że fajnie by było tu wrócić poznać inne mamy tworzyć tutaj społeczność wymienić się doświadczeniem , pogadać stworzyć nasz mały świat dać się poznać innym i czasem pomóc poradami.
Wystartowałam nie tak jakbym chciała nie tak jakbym zrobiła to teraz gdy nabyłam większego doświadczenia i nie z taką burzą pomysłów jak rodzą się od jakiegoś czasu w mojej głowie. Pisałam , byłam tu z wami wrzucałam marne foty nie znając możliwości mojego aparatu . Od tamtego czasu wiele się zmieniło blog stał się częścią codzienności i przeszedł metamorfozę przeszliśmy na swoje i poznałam dobrze mojego Nikona. Szkoliłam się zaczęłam wyrażać swoje zdanie poruszać różne tematy i przedstawiać macierzyństwo z mojego punktu widzenia w naszej odsłonie. Przybyło was niektórych widzę tylko na statystykach ale wam też dziękuję , że jesteście. Może kiedyś się nam ujawnicie ;) Zaglądacie bo chcecie tu przychodzić to miłe. Stali bywalcy zdążyli nas dobrze poznać to wy jesteście dla mnie kopniakiem w tyłek napędzacie mnie do dalszego działania i razem z wami mogę się oderwać od codzienności. Niektórzy pamiętają początki to z wami zaczęliśmy raczkować<3 Jakość zdjęć o wiele zadowalająca niż kiedyś więcej przekazują choć chciałabym jeszcze lepiej z tego typu ludzi jestem ;) Niestety praca z Marckiem nie jest łatwa parę dobrych zdjęć wymaga poświęcania dużej ilości czasu mojego gimnastykowania wysiłku i cierpliwości. Nieraz po godzinie rezygnuje bo widzę , że się nie da nic zrobić. Nie robię nic na siłę odpuszczam , czasami jest dobrze najczęściej poza domem taszczę ze sobą moją torbę z aparatem pcham obładowany wózek a wracamy i czuje niedosyt. Później znowu chce jeszcze więcej , ale Marcek potrafi to stopować swoim charakterkiem. Czas zawsze goni nieraz go brakuje nie odmówię go swojemu dziecku , które nieraz jak do was skrobie szepcze przez sen mama i mnie wciąga pod swoją kołderkę. Planów pomysłów mam zbyt wiele bo aż nie dają mi spać nocami , ale kiedy je wszystkie zrealizować? Powoli mam wszystko poukładane wpisy planowane choć czasem rzucam ten system i trzasnę coś na spontanie. Braku weny wierzcie mi  nie jest mi jej  brak naprawdę! Może dlatego , że dużo czasu spędzanego przy Marcku nasuwa coraz to nowsze propozycje albo wyobraźnia i tęsknota za twórczością , którą porzuciłam kończąc na jednej książce. Wiem , że z czasem polecimy wyżej wymaga to czasu i wielkiej pracy uwierzcie blogowanie to przede wszystkim wkład siebie poświęcenie coś za coś wysiłek bo wpisy nie tworzą się same zdjęcia też nie. Blogowanie to wyższa szkoła jazdy jeśli chcesz jechać wyżej chyba , że chcesz pisać byle co byle o czym do byle kogo i pstrykać kiepskie fotki by pójść prostszą drogą , ale oświecę cię prostszej nie ma bo albo kreujesz pracujesz albo nikt do ciebie nawet nie zajrzy. Nieraz spotkałam się z blogerkami z brakiem natchnienia , które ograniczają się tylko do kopiuj wytnij zmodyfikuj i wklej bo nie wiedzą co pisać. Zdarzyło się , że mój wpis widziałam na innym blogu przerobiony wtedy się spinałam teraz luzuje uśmiecham się do siebie i mówię po co stres? Prędzej czy później ten blog upadnie bo nie będzie od kogo kraść tekstów albo zapłaci surowo za prawa autorskie i odpuści. Ludzie pójdą po rozum do głowy widząc podobne schematy i się pożegnają z taką fuszerką. Ja mam swój cel by latać wyżej jestem z tych co się nie poddają będę dążyć do tego by było was jeszcze więcej obiecuję wam to z ręką na sercu każdego dnia wstając mówię to sobie i staram się dać od siebie jeszcze więcej. To wy moi czytelnicy jesteście najważniejsi jestem tu dla was bez was i mnie by nie było bo kto by tu zaglądał pisałabym do ściany? Zawsze doceniam wasze wypowiedzi to najlepsze podziękowanie cieszy mnie kiedy mogę też trochę wam pomóc.To wy jesteście częścią naszego świata Marcek rośnie na waszych oczach śledzicie naszą codzienność odwiedzacie nas to dla mnie niezwykła nagroda.Obiecuję podawać wam na tacy jeszcze więcej ;) nie dawno pochłonęłam całą blogerską biblię Tomka Tomczyka dał mi facet dodatkowy zastrzyk motywacji. Czytając upewniłam się ile już się nauczyłam a co przede mną. Cenne rady , które trzeba umieć pojąć samo czytanie nic nie da bez złudzeń;) Rok bloga to wspaniała okazja byście dowiedzieli się o mnie to czego dotąd nie wiedzieliście więc niespodzianka odpowiem na pytania z nominacji jednej z koleżanek.

                                     Słodko , ostro , słono a może kwaśno?
                                       Oczywiście kwaśno to moje gusta od zawsze ;)

                                             Jaki jest twój ulubiony blog?
Ulubionych nie mam na serio bo zwykle czas wolny w necie spędzam inaczej. Chętnie odwiedzam jasonhunt.pl mistrz ! Ze względu na styl bycia i to , że oryginał z niego inny niż wszyscy całkowicie inaczej wykreował ten swój blogowy świat. Wiem , że u niego znajdę zawsze ciekawy wpis.

                                        Co cię skłoniło by założyć bloga?
Po narodzinach Marcela zapragnęłam kontaktu z większym gronem matek Polek . Wpadłam na pomysł by blog był naszą odskocznią w której inne mamy będą mogły ponarzekać i zaglądając do nas oderwać się od codzienności . To był tylko mały zarys wizji bloga z czasem było ich więcej doszły recenzje i spis moich doświadczeń z myślą o ułatwieniu trochę tego macierzyńskiego lajfu. Teraz będzie więcej inspiracji to co kręci mnie na maksa czyli moda dziecięca dodatki i gadżety.
                                         
                                       Czy czujesz się spełniona w życiu?
Jasne!! Zostałam mamą cudownego chłopca , który daje mi energię by góry przenosić . Wiem , że mogę dalej się realizować a on będzie mnie napędzał do działania.

                                   Jakie jest twoje największe marzenie?
Wydać bestseller realizować swoje cele i iść do przodu:) No przecież za marzenia nie karzą ;)

                              Jaka jest twoja pasja poza blogowaniem?
Pisanie tworząc inny świat odcinasz się od wszystkiego ty tworzysz postacie i ich losy to jest piękne;) Jedna wydana książka i kilka zapisanych na lapsie. Wracam do tego tylko czasami , zbyt mocno wciąga by poświęcić się temu bardziej. Wtedy nie możesz się oderwać a ja nie chce przegapiać najlepszych momentów macierzyństwa. Od czasu gdy urodził się Marcek doszła inna pasja fotografia pochłonęła mnie całkowicie ostatnio czas wolny spędzam z nosem w Nikonie. Poznaje jego funkcje od A do Z ;)
                                   
                                                  Czego najbardziej się boisz?
Utraty mojego dziecka gdyby coś mu się stało umarłabym naprawdę nie zniosłabym rozłąki.                                                                                                                    
                    Gdybyś mogła coś w sobie zmienić co by to było?
                                                     Chciałabym być bardziej cierpliwa.
                                                       
                    Jakie jest twoje ulubione wspomnienie z dzieciństwa?
Mam wiele pięknych wspomnień ponieważ miałam naprawdę cudowne dzieciństwo dzięki rodzicom i rodzeńswu , które mnie otaczało.

                                   Życie przyjacielskie , rodzinne czy internetowe?
                    Zdecydowanie rodzinne zawsze otaczam się bliskimi są dla mnie najważniejsi.

                                      Co jest dla ciebie priorytetem w życiu?
                               Szczęście mojego syna i wychowanie go na dobrego człowieka.